Do wczesnego ranka w wielu miejscach miasta rozbrzmiewały taneczne rytmy. Ostatnie, pojedyncze petardy wybuchały jeszcze po godzinie drugiej. Tę noc niewielu z nas przespało.
Avangard bal sylwestrowy.( fot. Sławomir Ryfczyński )
Na balach, prywatkach albo... na świeżym powietrzu powitaliśmy Nowy Rok 2009. Jak zwykle telefoniczne łącza rozgrzewały się do czerwoności ale najgorętsze były te życzenia, które mogliśmy złożyć sobie w cztery oczy, z lampką szampana w dłoni. Zgromadzeni na miejskim Sylwestrze mieszkańcy usłyszeli także ciepłe słowa od prezydenta Janusza Żmurkiewicza. Pokaz fajerwerków był naprawdę imponujący.
Do wczesnego ranka w wielu miejscach miasta rozbrzmiewały taneczne rytmy. Ostatnie, pojedyncze petardy wybuchały jeszcze po godzinie drugiej. Tę noc niewielu z nas przespało.
Impreza miejska przy Muszli( fot. Sławomir Ryfczyński )
Największą liczbę uczestników zgromadził „bal pod chmurką”. Setki mieszkańców bawiło się przy muszli koncertowej na promenadzie. Do tańca zachęcały rytmiczne przeboje znanego zespołu Mr Zoob. Apogeum szaleństwa nastąpiło gdy grupa zagrała swoje największe hity - „Mój jest ten kawałek podłogi” i „Nie gniewaj się Waldek”. Okazało się, że popularny dwadzieścia lat temu zespół do dziś jest w stanie porwać do zabawy młodych i starszych. Przerwa w zabawie nastąpiła tuż przed północą.
Prezydent Janusz Żmurkiewicz ( fot. Sławomir Ryfczyński )
Na scenie pojawił się wówczas prezydent Świnoujścia. Janusz Żmurkiewicz życzył wszystkim mieszkańcom osobistych sukcesów ale także tego by mogli być dumni z miasta, w którym żyją. Prezydent pozdrowił także gości, którzy Nowy Rok witali właśnie u nas. Odliczaniu ostatnich sekund do godziny północy towarzyszyła ciekawość jaki będzie tegoroczny pokaz fajerwerków.