Mniej znaczy więcej
Dlaczego tak ważne jest to, by nie dopuścić do przełowienia? Kiedy wyławia się za dużo ryb i owoców morza, zaczyna brakować dorosłych osobników, które mogłyby się rozmnażać, przez co liczebność stada zaczyna spadać.
Obok zmiany klimatu i zanieczyszczenia, nieodpowiedzialne, rabunkowe połowy są jednym z głównych zagrożeń, przed jakimi stoją morza i oceany. Dotyczą one poławiania ryb poza ustalone limity, ale także niszczenia podmorskich siedlisk oraz przyłowu innych zwierząt, takich jak morskie ssaki czy ptaki.
Według FAO przełowienie dotyczy obecnie już 35,4% światowych stad ryb, a Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) wskazuje, że 1550 z 17903 morskich gatunków jest zagrożonych wyginięciem1. Nieodpowiedzialne działania zagrażają nie tylko morskim ekosystemom i ich mieszkańcom, ale także milionom ludzi, których byt zależy od rybołówstwa.
Sytuacja jest poważna, co potwierdzają podpisane w ostatnim czasie międzynarodowe porozumienia Global Biodiversity Framework oraz Traktat o ochronie bioróżnorodności na wodach międzynarodowych, wskazujące kroki jakie musimy podjąć, aby chronić morskie ekosystemy i bioróżnorodność.
Rola rybaków
Istotną rolę w walce z utratą morskiej bioróżnorodności pełnią rybacy prowadzący swoją działalność w sposób odpowiedzialny, zgodnie z najnowszą wiedzą naukową.
Dzięki dostosowaniu presji połowowej do kondycji danego stada oraz panujących warunków, rybacy ci zapewniają, że w środowisku pozostaje tyle ryb, aby utrzymać liczebność stada na odpowiednim poziomie. Zrównoważone połowy nie zaburzają także naturalnej równowagi ekosystemu i pomagają chronić inne zwierzęta (np. foki i morświny) oraz siedliska morskie.
Rybołówstwa prowadzące połowy zgodnie z najbardziej rygorystycznymi wymogami środowiskowymi, mogą otrzymać certyfikat zgodności ze Standardem
Zrównoważonego Rybołówstwa MSC.
Otrzymanie certyfikatu nie oznacza, że rybołówstwa przestają inwestować w dalszy zrównoważony rozwój. Większość rybołówstw wraz z uzyskaniem pozytywnej oceny otrzymuje listę warunków, które musi spełnić, by utrzymać certyfikat. Na corocznych audytach sprawdzających, rybołówstwa muszą wykazać, że wdrożone zostały ustalone wcześniej rozwiązania usprawniające połowy.
W ciągu ostatnich 3 lat certyfikowane rybołówstwa MSC wprowadziły 418 usprawnień na rzecz gatunków zagrożonych i podlegających ochronie, redukcji przyłowu, ochrony siedlisk czy wdrożenia strategii połowowych.
Przykładem odpowiedzialnych praktyk jest dostosowanie narzędzi połowowych przez rybołówstwa tuńczyka białego i żółtopłetwego z Fidżi, by zmniejszyć interakcję z rekinami i żółwiami morskimi. Z kolei rybołówstwo krewetki z Oregonu i Waszyngtonu, umieszcza na linach nośnych sieci światła LED, co pozwoliło ograniczyć przyłów ryb z gatunku eulachon o 80-90%.
Obecnie w Programie MSC uczestniczy 628 rybołówstw z całego świata, co stanowi 19% wszystkich światowych połowów dziko żyjących ryb i owoców morza. Jak pokazują badania, stada na których połowy prowadzą rybołówstwa posiadające certyfikat MSC, znajdują się w lepszej kondycji niż stada poławiane przez niecertyfikowane rybołówstwa.