iswinoujscie.pl • Czwartek [22.12.2022, 21:30:49] • Świnoujście

Pycha kroczy przed upadkiem. Świąteczny „prezent” dla kupców z miejskiego targowiska

Pycha kroczy przed upadkiem. Świąteczny „prezent” dla kupców z miejskiego targowiska

fot. iswinoujscie.pl

Handlowcy z miejskiego targowiska przy ul. Kołłątaja są zniesmaczeni sposobem i skalą podwyżki, jaką zafundował im Urząd Miasta. Od kilku dni dostają powiadomienia o nowych opłatach za dzierżawę pawilonów. Skala podwyżki jest dramatyczna i sięga 40 procent! Handlowcy nie ukrywają, że spodziewali się podwyżek, ale nie aż tak wysokich. Żalą się, że nikt z Urzędu Miasta z nimi nie rozmawiał. Wielu handlowców nie będzie w stanie płacić tak wysokich dzierżaw. Pytamy władze miasta – czy tak ma wyglądać współpraca z przedsiębiorcami i dbałość o miejsca pracy?

Sposób wprowadzenia podwyżek można uznać za co najmniej kontrowersyjny. Po pierwsze dlatego, że Urząd Miasta zafundował je tuż przed świętami! Aby „poprawić” nastrój handlowcom, wyższe opłaty mają obowiązywać od 2023 roku, a więc już od stycznia. Tymczasem pierwsze miesiące roku zawsze są najsłabsze w handlu. Dlaczego nie poczekano z podwyżkami do marca lub kwietnia? Dlaczego nie wyjaśniono handlowcom powodów podwyżki i jej wysokości?

Skala wzrostu opłat jest zastanawiająca. Miasto nie może tłumaczyć się podwyżkami cen energii, bo każdy z handlowców sam płaci na prąd według liczników. Po drugie kredyt na budowę targowiska został już spłacony więc de facto powinno to zrównoważyć część kosztów utrzymania obiektu. Poza tym poczyniono pewne oszczędności m.in. związane z ochroną targowiska. Handlowcy są zbulwersowani sposobem w jaki poinformowano ich o podwyżce i jej wysokością. Zapowiadają, że tego tak nie zostawią.

- Potraktowano nas jak śmieci. Dostaliśmy powiadomienia o opłatach bez żadnych wyjaśnień. Mamy płacić i już. Rozumiemy, że wszystko idzie w górę, ale tak duża podwyżka to już przesada. Z czego mamy płacić, jak klientów coraz mniej? Wszyscy teraz oszczędzają. Czy urzędnikom zależy, żeby zlikwidować targowisko? - mówią rozgoryczeni handlowcy.

Nasza redakcja zastanawia się, dlaczego na zlecenie urzędników wykonano czyszczenie dachu targowiska, które kosztowało wiele tysięcy (podobno kilkanaście) złotych. Czy naprawdę było ono konieczne? Czy nie można było z tym poczekać do lata? Do tematu z pewnością będziemy jeszcze wracać.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/77565/