Drzewo, obciążone mokrym śniegiem, nie wytrzymało ciężaru i runęło. Na szczęście stało się to wieczorem, kiedy na placu nie bawiły się dzieci, a w okolicy nie było spacerujących ani przechodniów. Gdyby to stało się w dzień, mogłoby skończyć się niebezpiecznie. Dobrze, że nikogo w tym czasie nie było w parku.
Śnieg wciąż pada, uważajmy!