W sobotę około godziny 18:00 ulicą 11 Listopada jechał mercedes. Jego kierowca zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. W tym momencie z tyłu nadjechał dostawczak i uderzył w tył auta. Oba samochody kierowały się w stronę ulicy Grunwaldzkiej.
Samochód dostawczy tak mocno uderzył mercedesa, że ten zatrzymał się za pasami. Oba pojazdy są zniszczone, na szczęście ani kierowcom, ani pasażerom nic się nie stało (w samochodzie dostawczym jechało kilku Litwinów). Jak udało się ustalić, winę za zderzenie ponosi kierowca dostawczaka, który nie zastosował odpowiedniej odległości i zagapił się podczas jazdy.
W rozmowie z naszym reporterem poszkodowany kierowca mercedesa powiedział, że jechał sam i nic mu się nie stało.
Policjanci wezwali na miejsce służby sprzątające, które usunęły plastik z ulicy szkła i rozlane płyny. Następnie kierowali ruchem na ulicy.