Całe zajście rozpoczęło się od tego, że ochroniarz Kauflandu usłyszał hałas dochodzący z toalety znajdującej się na terenie sklepu. Mężczyznę zaniepokoiły głośne krzyki, dlatego natychmiast postanowił sprawdzić co dzieje się w toalecie. W środku zastał zdewastowaną toaletę, a także dwóch szesnastolatków. Ochroniarz poprosił pracownika Kauflandu, aby ten przypilnował na chwilę krnąbrnych nastolatków. W tym momencie poczuli oni, że są w pułapce, dlatego jak najszybciej próbowali się z niej wydostać. To był moment w którym rozpoczęła się bójka. Szesnastolatkowie rzucili się na pracownika sklepu, okładając go pięściami i zakładając mu koszulkę na głowę. Ochroniarz sklepu nie czekając na dalszy rozwój sytuacji postanowił włączyć tzw. napadówkę, powiadomił ochronę i wezwał policję. Jednemu z nastolatków udało się uciec, drugi został złapany przy wyjściu ze przez przybyłych na miejsce policjantów.
Pracownik Kauflandu, który na co dzień zajmuje się sprzątaniem sklepu odniósł poważne obrażenia. Ma rozbitą głowę, łuk brwiowy, a także problemy z ręką. Pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala. Aktualnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. Sprawcy ataku byli najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu.
Wszystko wydarzyło się w piątek, 28 października po godzinie 17:00.