iswinoujscie.pl • Piątek [04.11.2022, 10:41:07] • Świnoujście
Zaduszkowa „latarnia morska” pali się w piasku plaży
fot. Robert Ignaciuk
To jedna z najstarszych i najpiękniejszych morskich tradycji kultywowanych w Świnoujściu. Zwyczaj zapalania lampek zaduszkowych na brzegu morza zapoczątkowały wdowy po rybakach Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich "Odra" już pół wieku temu. Dziś, w marynarskich zaduszkach chętnie uczestniczą nie tylko mieszkańcy ale i jesienni turyści i kuracjusze. W tym roku modlitwę zaduszkową na plaży poprowadził ks.biskup Henryk Wejman ze Szczecina. Ognie zniczy zapłonęły na brzegu we środę ale jeszcze w czwartek przechodnie dokładali kolejne światełka, a główne przejście na plażę ozdabiał płonący krzyż.
Morskie zaduszki rozpoczęły się w kościele p.w. Najświętszej Marii Panny "Gwiazdy Morza" przy ulicy Piastowskiej. Oprócz mieszkańców Świnoujścia udział w modlitwie wzięli reprezentanci szczecińskiego klubu Stella Maris, gromadzącego marynarskie rodziny, w tym takie, których najbliżsi nie powrócili z morza.
fot. Robert Ignaciuk
Ich grobem są morskie głębiny. Na takiej marynarskiej mogile trudno postawić światło pamięci ale w piasku plaży płonące lampki mają symboliczny urok.
fot. iswinoujscie.pl
W czasie nabożeństwa jak co roku na brzegu rozległy się nazwy statków i okrętów, które nie powróciły do macierzystej kei. Zaraz potem do brzegu morza przemaszerowali marynarze świnoujskiego garnizonu i wrzucili w morskie fale wspomnieniowy wieniec. Procesji towarzyszyły płonące flary. Udział w uroczystości wzięli także młodzi ludzie w tym harcerze.