Prawdziwie letnia temperatura sprawiła, że poniedziałkowy spacer był jedną z najczęściej wybieranych atrakcji zarówno wśród miejscowych, jak i turystów.
fot. Sławomir Ryfczyński
Jesień to pora roku, która najwcześniej zaczyna się na promenadzie: pustoszeją kawiarniane ogródki, znikają kolejki do popularnych restauracji, a lodziarnie zapraszają na przyszły sezon... Tymczasem tegoroczny październik wcale nie zmienił wyglądu promenady. Wciąż pachnie lodami, kawą i bitą śmietaną.
Prawdziwie letnia temperatura sprawiła, że poniedziałkowy spacer był jedną z najczęściej wybieranych atrakcji zarówno wśród miejscowych, jak i turystów.
fot. Sławomir Ryfczyński
Ciepły dzień przeszedł w równie ciepły wieczór, promenada ożyła tłumem przechadzającym się wśród rozświetlonych restauracji i kawiarni, kuszących zapachami.
W ten poniedziałkowy wieczór mogło się ulec wrażeniu, że lato postanowiło nie ustępować swojego czasu jesieni.