iswinoujscie.pl • Poniedziałek [10.10.2022, 11:15:15] • zachodniopomorskie

Rejs pamięci w hołdzie dla amerykańskich lotników

Rejs pamięci w hołdzie dla amerykańskich lotników

fot. Organizator

7 października 2022 r., na Zalewie Szczecińskim odbyła się wyjątkowa uroczystość. Rejs pamięci, który został zorganizowany w hołdzie dla bohaterskich amerykańskich lotników, którzy zginęli 78 lat temu podczas walki z hitlerowskimi Niemcami.

W miejscu gdzie został odnaleziony wrak amerykańskiego bombowca B-17G zostały złożone okolicznościowe wieńce oraz kwiaty. Na pokładzie samolotu, zestrzelonego 7 października 1944 r. zginęło 6 lotników (z 11 osobowej załogi). Uroczystości odbyły się z żaglowca Olander, który udostępniła Aleksandra i Andrzej Kocewicz (firma UW Service), jednostką dowodził kpt. Maciej Czerwonko. Ceremonii asystowała jednostka Urzędu Morskiego w Szczecinie z trzyosobową delegacją pracowników. W uroczystości udział wzięli m.in. Scott Brokaw – doradca do spraw Relacji Wojsk Amerykańskich w Polsce oraz jego zastępca Chris O”Connor, towarzyszył im ppłk Marcin Kuzimski - Oficer Łącznikowy Doradcy do spraw Relacji Wojsk Amerykańskich w Polsce.

Dowódca 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego (Poznań Krzesiny) płk pil. Łukasz Piątek przysłał trzyosobową delegację w składzie: mjr. Marcin Michalski, mjr. Adam Mazur i kpt. Robert Filipczuk. Polską Żeglugę Morską reprezentował Krzysztof Gogol.

Rejs pamięci w hołdzie dla amerykańskich lotników

fot. Organizator

Złożone przez uczestników rejsu wieńce oraz kwiaty w symboliczny sposób upamiętniły wszystkich amerykańskich lotników, którzy zginęli podczas II wojny światowej, walcząc z hitlerowskimi Niemcami. Odnaleziony przez nas amerykański samolot został zestrzelony przez Niemców 7.10.1944 r. i wpadł do Zalewu Szczecińskiego. Część lotników dostała się do niewoli, a część zginęła. W tym dniu ze 149 bombowców B-17, które miały za zadanie zbombardować fabrykę benzyny syntetycznej w Policach aż 17 nie powróciło do bazy.

W zlokalizowanym wraku samolotu mogą znajdować się szczątki kilku z nich.

Historia Latającej Fortecy
7.10.1944 r. - bombowiec B-17G o numerze płatowca 44-8046 z 457 Grupy Bombowej Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych został zestrzelony nad Zalewem Szczecińskim. Samolot prowadził formacje 149 bombowców B-17, a ich celem była fabryka benzyny syntetycznej w Policach. Na pokładzie maszyny znajdowało się 11 członków załogi: pięciu lotników przeżyło katastrofę i trafiło do niewoli: James R. Luper, Norman A. Kriehn, William J. Morrow, Frederick N. Asbell, John H. Derling. Ciała trzech zidentyfikowano i pochowano: Henry P. Loades, Edward A. Jr. McNeal, John W. Koehler. Trzech członków załogi uznaje się do dzisiaj za zaginionych, a ich szczątki mogą znajdować się we wraku: Alfred W. Fischer, Gordon H. Haggard, Ancil U. Shepherd.

Rejs pamięci w hołdzie dla amerykańskich lotników

fot. Organizator

Z zachowanej relacji dowódcy płk Jamesa R. Lupera wiemy, że zadaniem bombowca B-17 było prowadzenie formacji i nawigacja w trudnych warunkach atmosferycznych. Samolot wykonywał bardzo ważne zadanie, na co wskazuje skład osobowy załogi, ponieważ z 11 lotników aż 8 stanowili oficerowie, zaś 3 pozostałych do podoficerowie wyżsi. Z relacji sierż. Alberta G. Williamsa z innego bombowca, który brał udział w Misji 133, dowiadujemy się, że płk James R. Luper kierował samolotem P.F.F. (Pathfinder Force), czyli jednostką wyposażoną w specjalistyczny radar H2X, zwany kolokwialnie Mickey.

Miejsce znalezienia wraku zostało wytypowane przez pracowników Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu po analizie wszystkich dostępnych dokumentów oraz informacji dotyczących katastrofy samolotu B-17G o numerze płatowca 44-8046.

W trakcie prowadzonych prac badawczych na Zalewie Szczecińskiem jednostka Echo 2 znalazła wrak samolotu w pobliżu miejsca, gdzie Urząd Morski w Szczecinie podczas inwestycji ,,Modernizacja toru wodnego Świnoujście – Szczecin do głębokości 12,5 m” wydobył elementy amerykańskiego bombowca B-17.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/76779/