Obwodnica Trzebiatowa gotowa!

Nowy odcinek gotowej już drogi ma 1,7 km długości. Na południu włączono go do istniejącego ronda, natomiast na północy miasta powstało nowe rondo w ciągu DW102. Dzięki temu obwodnica łączy dziś wszystkie trzy drogi wojewódzkie przechodzące przez Trzebiatów – 102, 103 i 109.

- Ruch tranzytowy został wyprowadzony poza miasto. To ułatwienie dla zmotoryzowanych, bezpieczeństwo i mniej uciążliwości dla mieszkańców. Czystsze powietrze, ograniczenie hałasu - podkreśla Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

Uroczyste otwarcie odbyło się właśnie przy tym nowym skrzyżowaniu. Uczestniczyli w nim przedstawiciele władz samorządowych województwa, powiatu i miasta. Marszałek Olgierd Geblewicz, wicemarszałek Tomasz Sobieraj, starosta gryficki Ryszard Chmielowicz, wiceburmistrz Trzebiatowa Grzegorz Olejniczak, dyrektor ZZDW Michał Żuber.

Usunięcie barier drogowych i tymczasowego oznakowania odbyło się ekspresowo. Ale cała inwestycja ma długą i burzliwą historię. Wykonawca projektu budowy tej drogi został wyłoniony wiosną 2015 roku, jednak niemal natychmiast prace zostały zawieszone z powodu oprotestowania planowanego od lat jej przebiegu. Trzecia część obwodnicy miała bowiem spinać dwa odcinki oddane do użytkowania już w 2012 r., ale odcinać od miasta dawne założenie parkowe zwane Królewskim Gajem.

O budowę drogi od lat zabiegały władze samorządowe Trzebiatowa. To one przygotowały koncepcję obwodnicy, którą później realizował ZZDW. Celem było ograniczenie ruchu w mieście, które jest węzłem komunikacyjnym aż trzech dróg wojewódzkich. Przez Trzebiatów przechodzi droga wojewódzka nr 102 Międzyzdroje-Kołobrzeg oraz droga wojewódzka nr 109 biegnąca z nadmorskiego Mrzeżyna do Płotów położonych przy trasie S6. Tu też kończy bieg droga wojewódzka nr 103 z Kamienia Pomorskiego. Ruch tranzytowy, zwłaszcza na trasie Międzyzdroje – Kołobrzeg, oraz dojazdowy do Mrzeżyna powodował, że latem to niewielkie miasto przeżywało komunikacyjny paraliż.

- Trochę to trwało, negocjacje nie były proste, ale wreszcie możemy się pochwalić, że dotarliśmy do końca drogi. Dzięki temu działaniu udrożnimy ruch nadmorski - komentuje marszałek Olgierd Geblewicz.

W trakcie prac projektowych w końcu udało się osiągnąć kompromis polegający na przesunięciu niemal całego przebiegu obwodnicy poza teren spornego parku. Niemal, ponieważ obwodnica musiała wejść na skraj tego terenu. Na głębsze przesunięcie drogi nie zgodziło się bowiem wojsko, do którego należała sąsiednia działka.

- Kończymy przedsięwzięcie, które wymagało bardzo dużo wysiłku i determinacji, zarówno ze strony Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Gminy w Trzebiatowie i ZZDW. Lokalizacja tej drogi okazała się największym problemem, mimo że gmina z dużym wyprzedzeniem przygotowała swój projekt koncepcyjny. Ale jak widać wszystkie problemy możemy i potrafimy rozwiązywać. Cieszę się, że możemy już korzystać z bezpiecznego obejścia Trzebiatowa – mówi wicemarszałek województwa Tomasz Sobieraj.

Teren, przez który przechodzi obwodnica jest w dużej części podmokły, dlatego wymagał kosztownej stabilizacji gruntów i rozwiązań zabezpieczających korpus drogi przed rozmywaniem. Zastosowaną technologią było palowanie podłoża za pomocą tzw. pali przemieszczeniowych.

Wzdłuż drogi powstał ciąg pieszo-rowerowego, który dochodząc do parku, jest z obu stron przekierowany na jego teren. Ścieżkę w parku wraz z całą infrastrukturą dla rowerzystów zbuduje samodzielnie Gmina Trzebiatów.