Czerwony ford stoi przy pętli taksówek na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada i Kołłątaja, w pobliżu Kauflandu, blokując innym miejsce do parkowania.
- Już kolejny miesiąc właściciel nie zgłasza się po swój dobytek, a dla nas mieszkańców, każde miejsce parkingowe jest na wagę złota. Korzystając z okazji warto by było zadać pytanie Prezydentowi, w jakim celu jest tam tak długi postój taxi. Na ogół stoją tam maksymalnie 1-2 taksówki, a my, mieszkańcy sąsiedniego bloku nie mamy gdzie parkować i zmuszeni jesteśmy niejednokrotnie narażać się na mandaty karne, pozostawiając samochody na pustym postoju taxi - napisała pani Dorota.