- Idąc wczoraj jedną z głównych ulic miasta ( Wojska Polskiego) zmuszona byłam i nie tylko ja, oglądać takie widoki. Wstyd, że tak bogate poniekąd miasto oszczędza na toaletach. Nadmieniam, że nie był to jednostkowy przypadek - pisze mieszkanka.
fot. Mieszkanka
- Odpowiem od razu na to zadane przeze mnie pytanie - niestety nie!- pisze zdegustowana mieszkanka. Powodem niesmaku był widok, na jaki natknęła się idąc ulicą Wojska Polskiego. Z pewnością widok nie był zarezerwowany dla kameralnego grona odbiorców, scenka rozgrywała się na oczach szerokiej publiczności przechodniów. Co skłoniło osobnika do tak desperackiego "wystąpienia"? Czy gdyby w pobliżu znajdowała się toaleta, trzeba by było oglądać defekujących na widoku?
- Idąc wczoraj jedną z głównych ulic miasta ( Wojska Polskiego) zmuszona byłam i nie tylko ja, oglądać takie widoki. Wstyd, że tak bogate poniekąd miasto oszczędza na toaletach. Nadmieniam, że nie był to jednostkowy przypadek - pisze mieszkanka.