Były stoczniowiec ubolewa nad tym, że niestety mimo wielkiej i bardzo dobrej infrastruktury stoczniowej budowanej przez pół wieku przez świnoujskich stoczniowców ten nowoczesny zakład pracy został zlikwidowany.
fot. Mieszkaniec
Po raz kolejny były stoczniowiec, Józef Dubaniewicz postanowił poruszyć temat zlikwidowanej stoczni MSR - Gryfia. Tym razem zrobił to z okazji zbliżających się Dni Morza. - Zbliżają się Dni Morza więc wielu mieszkańców miasta pomyśli o zlikwidowanej Morskiej Stoczni Remontowej S.A. Obchody Dni Morza w tej najlepszej stoczni na Pomorzu Zachodnim obchodzone były zawsze bardzo uroczyście. W corocznych spotkaniach brały udział setki stoczniowców, wraz ze swoimi rodzinami i znajomymi - opisuje Dubaniewicz.
Były stoczniowiec ubolewa nad tym, że niestety mimo wielkiej i bardzo dobrej infrastruktury stoczniowej budowanej przez pół wieku przez świnoujskich stoczniowców ten nowoczesny zakład pracy został zlikwidowany.
fot. Mieszkaniec
- Ogromny majątek stoczniowy został wywieziony, lub zezłomowany. Na załączonych zdjęciach jest wiata, która w MSR S.A. była stacją acetylenową zasilającą sieć acetylenową na terenie całej stoczni, są rusztowania przenośne i podpory do remontu pokryw lukowych ładowni statków, zbiorniki rozchodowe ścierniwa do czyszczenia kadłubów, rusztowania zawieszane na żurawiach - dodaje Dubaniewicz.
fot. Mieszkaniec
Jak twierdzi w przesłanym do redakcji liście to zaledwie kilka przykładów , w jaki sposób majątek MSR S.A. został potraktowany.