iswinoujscie.pl • Poniedziałek [13.06.2022, 19:04:30] • Świnoujście

Miasto zarośnięte po kolana

Miasto zarośnięte po kolana

fot. iswinoujscie.pl

Kosić czy nie kosić? Niedawno takie filozoficzne pytanie zadała publicznie zastępca prezydenta miasta Barbara Michalska. Zapewne nie w trosce o estetykę czy zdrowie mieszkańców i gości - ale po prostu z chęci szukania możliwości zaoszczędzenia. Gdyby panią Barbara kierowały dobre intencje to nie stawiałaby tak pytania bo wiedziałaby, że jest różnica zasadnicza między kwietnymi łąkami, które wysiane są z odpowiednich gatunków roślin korzystnych dla owadów, a nieskoszeniem zwykłej trawy. To nie są te same łąki pani Barbaro!

Nieskoszone trawy to wylęgarnia alergenów, co jest obecnie udręką dla alergików. Żeby ich uszanować trawa powinna zostać w odpowiednim momencie (przed kwitnięciem) po prostu ścięta do ok. 10 cm. Ale nieskoszone trawy to też wylęgarnia komarów - no ale jak wiadomo, te w założeniu urzędników mogą nas spokojnie sobie podgryzać, bo miasto do odkomarzania zbyt dużej wagi nie przywiązuje robiąc to "po taniości". Jak mieszkaniec uzna, że go komary gryzą to na własnym terenie odkomarzyć musi sobie sam - tak ostatnio na sesji odkomarzanie miasta mniej więcej opisywała naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska Beata Tułodziecka - Terenda.

Nam się wydaje, że w mieście nie musi być wszędzie angielskich trawników, ale dbanie o zieleń tylko w Dzielnicy Nadmorskiej bo tam Promenada, a już w samym mieście może rosnąć brzydkie i alergogenne trawsko - jest po prostu nie w porządku w stosunku do mieszkańców, którzy płacą tu podatki i mają prawo oczekiwać zadbania o swoje zdrowie i estetykę pasów drogowych.

Miasto zarośnięte po kolana

fot. iswinoujscie.pl

Miasto zarośnięte po kolana

fot. iswinoujscie.pl

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/75525/