Wygląda dziwnie i tajemniczo. Na pewno nie przypomina psa czy kota. Bliżej mu już z sylwetki do małego borsuka albo bobra ale to raczej zupełnie inne stworzenie. A może to wyrośnięta nutria?! Co by to jednak nie było… ta osiedlowa paskuda wzbudza zainteresowanie, a nawet-pewne obawy wśród mieszkańców. Wiadomo..wszystko co się rusza, a nie zostało rozpoznane może zrodzić obawy.
A może dzikie zwierzęta zrozumiały, że mieszkańcom Świnoujścia mocno znudziły się już lisy, bobry, a nawet sarenki na podwórkach domów i potrzebują nowych emocji przy bliskim spotkaniu z dziką naturą?! Jeśli tak to, wydelegowanie do miasta kolejnego „ambasadora lasu” udało się. Mieszkańcy betonowego lasu są zaintrygowani. Może jednak, wśród internautów znajdzie się znawca fauny, który , bez wątpliwości rozpozna z czym mamy do czynienia? Czekamy także o propozycje imienia dla naszego „potworka”!