Siedem za, siedem przeciw i radna uratowana

Chociaż tym razem było blisko, to jednak do czasu decyzji wojewody Agnieszka Rachtan wciąż pozostaje w składzie świnoujskiej rady miasta. Radni już po raz drugi głosowali nad losami mandatu radnej KO.

W czwartek, podczas obrad, głosowanie nad wygaszaniem mandatu radni zostawili sobie na sam koniec, niejako na deser. I trzeba powiedzieć, że panowała pełna mobilizacja. Zarówno tych, którzy chcieli wygaszenia mandatu, jak i zwolenników tłumaczeń Agnieszki Rachtan, że nie prowadzi działalności gospodarczej na mieniu gminy.

Dyskusji w tym punkcie obrad praktycznie nie było. Rękę na pulsie trzymała klubowa koleżanka radnej Rachtan, przewodnicząca Elżbieta Jabłońska, której raz nawet zdarzyło się odpowiedzieć w imieniu radnej, że w jej sprawie nie ma żadnych nowych okoliczności. Do głosu nie dopuściła nawet radcy prawnego UM Macieja Nowickiego.

Aby tylko nie podpaść wojewodzie radny Andrzej Mrozek (PiS) miał nawet telefonować do Biura Rady, że jest za wygaszeniem mandatu. Z kolei Jan Borowski z wyjazdu do dalekiej Gruzji bronił swojej klubowej koleżanki parokrotnie zgłaszając, że jest przeciw wygaszaniu jej mandatu.

Ostatecznie arytmetyka była po stronie sprawczyni całego zamieszania, radnej Agnieszki Rachtan. Siedem głosów za i siedem przeciw, przy trzech wstrzymujących (S.Bartkowiak, R.Teterycz i J Włodarczyk, wszyscy Klub Radnych Lewica) oznaczają, że wciąć może zasiadać w radzie.

Jak mówi przysłowie: do trzech razy sztuka. Jednak trzeciej szansy przy głosowaniu raczej nie będzie. Wojewoda Zachodniopomorski w najbliższych dniach najpewniej wyda zarządzenie zastępcze i wygasi mandat to radnej Rachtan pozostanie już tylko batalia odwoławcza na drodze sądowej. Jeśli A.Rachtan opuści radę miasta, to w jej miejsce wejdzie blisko związany z Grupą Morską-Cała Naprzód, Krystian Kośmider.