- Strażacy po przyjeździe na miejsce wygasili paleniska, a następnie oddymili i przewietrzyli pomieszczenia kotłowni. Strażacy sprawdzili także miernikiem wielogazowym, czy w środku są niebezpieczne substancje. Miernik niczego takiego nie wykazał - poinformował oficer prasowy KM PSP w Świnoujściu, st. kpt. Marcin Kubas.
Do zdarzenia doszło 11 kwietnia, po godzinie 14:00.