Oprócz domowych przygotowań, świątecznych porządków, zakupów, zapachu pieczonych ciast, najbliższe dni wypełnia zaduma i refleksja płynąca z historii ludzkiego odkupienia. Rozpoczynający się dziś wielki tydzień to okazja do przypomnienia cierpienia Boga-człowieka. W tym roku z cierpieniem mamy, niestety bliskie spotkania. Jego bolesne ślady przynoszą do nas Ci, którzy zostawili ukraińską ojczyznę, którzy tam stracili swoich najbliższych. Każdy z nas nosi w sercu jakieś wiosenne nadzieje, marzenia o lepszym i „cieplejszym” życiu. Marzeń tych, przed którymi jest powrót do zrujnowanej, dymiącej w zgliszczach ojczyzny trudno jednak przyrównać.
Słyszymy dziś słowa jakie padały w ogrodzie Getsemani, miejscu rozpoczynającej się męki Chrystusa i wspominamy powitanie zbawiciela Jerozolimie. Fałszywa radość tłumu, który ciskał palmy pod jego stopy jest-także dziś- „wyrzutem sumienia. Czy potrafimy wyciągnąć lekcję z tamtej historii?! Najbliższe dni to najlepszy w roku czas by nad tym dobrze się zastanowić !