Tradycje wielkanocne
Święta Wielkanocne obchodzone są przez większość Polaków podobnie. Niezależnie od tego, czy mają dla nas wymiar religijny czy nie, wciąż chętnie pielęgnujemy ludowe tradycje związane z tym szczególnym czasem. Do tych najbardziej lubianych przez Polaków należy przygotowanie wielkanocnej święconki – według badania przeprowadzonego w ramach kampanii „Wybieram lokalne” PSH Lewiatan robi to 58,9% społeczeństwa. Zawartość tradycyjnego koszyczka może być różna w zależności od danego regionu, ale w każdym znajdą się: jajka (symbol nowego życia), wędliny (symbol płodności, zdrowia i dostatku), chleb (gwarancja pomyślności i dobrobytu), chrzan (symbol siły i zdrowia) czy sól (symbol oczyszczenia i ochrony przed zepsuciem).
Nie mniej popularnym, a przy tym bardzo przyjemnym świątecznym zajęciem jest malowanie jajek (55,4% wskazań), będących symbolem pomyślności i nowego życia. W Polsce każdy region ma inny charakterystyczny sposób ozdabiania jajek wielkanocnych: może to być tradycyjne malowanie, ale też popularne na północy kraju barwienie skorupek i wydrapywanie na nich różnych wzorów czy oklejanie kolorowymi papierowymi naklejkami znane w okolicach Krakowa i Łowicza lub włóczką na Mazowszu.
Trzecia pod względem popularności wśród Polaków, uwielbiana szczególnie przez najmłodszych, wielkanocna tradycja to lanie się wodą w śmigus dyngus (54,1% wskazań) – typowo słowiański sposób świętowania przesilenia wiosennego i celebracja budzącej się do życia po zimie przyrody. Dawniej symbolizowało to wypędzenie chorób z ciała i oczyszczanie się z brudu. Dziś zwyczaj sprowadza się do symbolicznego skropienia domowników wodą, choć w niektórych regionach wciąż wierzy się, że oblewanie wodą sprzyja płodności i ochoczo obficie polewa się nią wszystkie panny.
Polacy nie zapominają też o wiosennych porządkach. To jeden z elementów przygotowania się do świąt dla 52,7% Polaków. Sprzątanie nie tylko przypomina o zbliżającym się czasie odpoczynku, ale wprowadza też wiosenną świeżość do domostw i symbolicznie kończy chłodne, zimowe dni.
Ciekawe regionalne tradycje
Lista tradycji wielkanocnych nie kończy się na tych najbardziej popularnych. Istnieją zwyczaje, o których z biegiem lat zapomniano lub które przetrwały tylko w niektórych regionach kraju. Region małopolski to na przykład tereny, gdzie tradycje Świąt Wielkanocnych sięgają aż średniowiecza. W nocy przed wielkanocnym poniedziałkiem mieszkańców odwiedzają dziwne zjawy i stwory, które żądają datków oraz Siuda Baba, czarna od sadzy kapłanka strzegąca cały rok ognia, a w tę noc szukająca wśród dziewcząt swojej następczyni. Dziś święto jej obchodzone jest jedynie w niektórych miejscowościach i stanowi atrakcję regionu.
Na Kujawach natomiast do dziś kultywowana jest tradycja pogrzebu żuru i wieszania śledzia. Choć nazwa brzmi zabawnie, dokładnie opisuje czym jest ten zwyczaj. Gdy kończył się okres postny, podczas którego kiedyś nie jedzono mięsa, nabiału i cukru, a najczęstszym pokarmem był żur i śledź, wieszanie na drzewie śledzia i wylewanie żuru do wykopanego dołu było symbolicznym wejściem w radosny i świąteczny czas.
Na Śląsku mamy natomiast śmiergust (polewanie wodą panien na wydaniu przez przebranych młodzieńców), na Podkarpaciu wieszanie Judasza (symboliczny sposób wymierzania sprawiedliwości wobec zdrajcy Jezusa), w okolicach Krakowa pucheroki (młodzi, barwnie ubrani chłopcy chodzący od domu do domu deklamując przy tym zabawne wierszyki), a na Kujawach przywołówki (symboliczne kojarzenie par). To jedynie wybrane tradycje, które kształtowały się w Polsce przez wiele wieków, a które dziś obchodzone są ze względów obyczajowych.
Tradycje kulinarne
Polacy są wierni tradycji również, jeśli chodzi o stronę kulinarną świąt wielkanocnych. Mimo ciągłych prób unowocześniania menu, kanon potraw nie zmienia się od lat. Tradycja nakazuje należycie pożegnać okres postu i bezkarnie oddać się jedzeniowej przyjemności. Tym bardziej, że wiosna to czas, kiedy możemy cieszyć się świeżymi rodzimymi nowalijkami, często pochodzącymi od regionalnych dostawców, dostępnymi najczęściej w lokalnych sklepach spożywczych.
Na większości stołów w polskich domach króluje w tym czasie sałatka jarzynowa – według badania zrealizowanego w ramach inicjatywy „Wybieram lokalne” PSH Lewiatan to nieodłączny element Wielkanocy dla 58,1% Polaków oraz żurek na zakwasie z białą kiełbasą i jajkiem, którym delektuje się ponad połowa z nas (51,6% wskazań). Żurek lub barszcz biały to jednak nie jedyne zupy podawane na święta. W wielu domach popularna jest także zupa chrzanowa nazywana chrzanówką lub krzonówką.
W Wielkanoc chętnie sięgamy też po jajka faszerowane (40,5% wskazań), pieczoną białą kiełbasę (30,2% wskazań) oraz gotowaną szynkę (30% wskazań), domowej roboty pasztet (21,9% wskazań) i inne mięsa, takie jak kaczka, faszerowany schab (17% wskazań) i pieczenie, które chętnie łączymy z suszonymi śliwkami, morelami lub żurawiną. Dawniej na stołach często można było również znaleźć wszelkiego rodzaju galarety: wieprzowe, drobiowe, mieszane. Ciekawą wersją takiego dania jest pochodząca z Podkarpacia studzienina - galareta z wieprzowych nóżek z dodatkiem octu i pieprzu.
Poza wymienionymi wyżej potrawami na polskich stołach wielkanocnych królują również wypieki. Zdecydowanie nie może na nich zabraknąć tradycyjnych puszystych drożdżowych i piaskowych bab – to przysmak 55,4% Polaków, wielkanocnych mazurków (40,5% wskazań) oraz strucli i serników.
Skomponowanie tradycyjnego wielkanocnego menu dla wielu może okazać się nie lada wyzwaniem. Warto pomyśleć o tym wcześniej i dobrze zastanowić się jakie potrawy zaserwujemy naszym bliskim. Wiele z nich może wymagać wcześniejszego przygotowania. Z racji wyjątkowości tradycyjnych dań wielkanocnych, by podkreślić ich smak, warto również pokusić się o produkty wysokiej jakości, ekologiczne, pochodzące z wartościowych źródeł, najlepiej od znanych i zaufanych dostawców. Właśnie takie produkty znajdziemy najczęściej w lokalnych sklepach spożywczych, takich jak np. w sieci Lewiatan, która w swojej ofercie ma produkty od ponad 10.000 lokalnych dostawców w całym kraju.
Ewelina Pielach