Czytelnik dodaje, że na swojej drodze napotkał kolejną uszkodzoną dokładnie w ten sam sposób latarnię uliczną.
- Czy wszystko w naszym mieście musi wisieć na włosku, a właściwie jak w tym przypadku na kablu? - pyta mieszkaniec.
fot. Mieszkaniec
Spacer chodnikiem przy ulicy Uzdrowiskowej może okazać się bardzo ryzykowny. Wszystko za sprawą uszkodzonej latarni ulicznej. - Lampa wisi na kablu. Lada moment i spadnie komuś na głowę - opisuje mieszkaniec.
Czytelnik dodaje, że na swojej drodze napotkał kolejną uszkodzoną dokładnie w ten sam sposób latarnię uliczną.
- Czy wszystko w naszym mieście musi wisieć na włosku, a właściwie jak w tym przypadku na kablu? - pyta mieszkaniec.