Wybrzeże Władysława IV przeszło modernizację, położono nową nawierzchnię, zadbano o estetyczne klomby i donice z kwiatami. Z jednej strony widok na port wojenny, przepływające statki wycieczkowe, promy - to atrakcja dla przyjezdnych. Z drugiej strony konieczność patrzenia pod nogi, żeby spacer nie zakończył się upadkiem. "Nowy" chodnik miejscami się zapada, ruchome elementy leżą wokół, całość zaczyna się po prostu rozsypywać.
-Nic nowego w tym mieście. Dominuje tu stan permanentnej prowizorki - napisał mieszkaniec.