Z dachu budynku zerwała się papa. Sytuacja była poważna bo przez uszkodzenie mogło zalać mieszkanie.
fot. iswinoujscie.pl
Przez wichury świnoujscy strażacy mają pełne ręce roboty. Strażacy są w ciągłej gotowości co po jakimś czasie powoduje zmęczenie. Jak się jednak okazuje natłoku działań nie wytrzymuje też sprzęt. W poniedziałkowy poranek w trakcie zabezpieczania dachu budynku przy ulicy Hołdu Pruskiego zepsuła się 40 - metrowa drabina należąca do JRG - 1.
Z dachu budynku zerwała się papa. Sytuacja była poważna bo przez uszkodzenie mogło zalać mieszkanie.
Drabina z Warszowa( fot. Czytelnik )
To właśnie w trakcie tych działań doszło do awarii 40 - metrowej drabiny strażackiej. Na lewobrzeże ściągnięto więc drabinę z Warszowa. Szybko się przydała bo strażacy wyjechali na kolejne zdarzenie. Jedno z nich miało miejsce przy ulicy Wojska Polskiego. Tam na terenie stacji Shell niebezpiecznie zwisała gałąź.
- Strażacy przy pomocy drabiny z JRG - 2 usunęli gałąź, a następnie pocięli ją przy pomocy pilarki - poinformowała straż pożarna w Świnoujściu.
W działaniach wzięły udział 2 zastępy strażaków.
Do zdarzenia przy ulicy Wojska Polskiego doszło w poniedziałek, 21 lutego przed godziną 11:00.