- Nasuwa się pytanie, czy po ostatniej wichurze ktoś zrobił przegląd plaży, czy wszystko stoi na swoim miejscu, a przecież wiadomo, że na plaży wiało najmocniej - napisał jeden z Internautów.
fot. internauta
Wprawdzie usuwanie śladów niszczycielskiego niżu Nadia odbywało się na bieżąco, to są jeszcze miejsca, do których służby najwidoczniej nie dotarły. Na szczęście nic nie umknie uwadze naszych czytelników - do redakcji napływają informacje i zdjęcia świadczące o tym, że służby porządkowe i odpowiedzialne za stan plaży, powinny baczniej się jej przyjrzeć.Internauci alarmują, że tablice informacyjne odpływają do Szwecji!
- Nasuwa się pytanie, czy po ostatniej wichurze ktoś zrobił przegląd plaży, czy wszystko stoi na swoim miejscu, a przecież wiadomo, że na plaży wiało najmocniej - napisał jeden z Internautów.