Na szczęście dość szybko okazało się, że był to fałszywy alarm.
- Mężczyzna znajdował się z policjantami w mieszkaniu. Strażacy nie prowadzili na miejscu żadnych działań - informuje oficer prasowy KM PSP w Świnoujściu, Marcin Kubas.
Na Bohaterów Września przyjechały 2 zastępy.
Wszystko wydarzyło się 1 stycznia po godzinie 15:00.