Przedsiębiorcy z dużym zaniepokojeniem odnotowali poniedziałkowe zapowiedzi Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego dotyczące wprowadzania nowych obostrzeń i restrykcji. Tym razem traktujemy sytuację, jako skierowaną bezpośrednio do przedsiębiorców, bo Minister powiedział wprost, że obostrzenia mogą objąć prowadzenie działalności gospodarczej.
- Spodziewamy się, że zapowiedź Ministra Niedzielskiego skierowana jest przede wszystkim do handlu, gastronomii, turystyki oraz sektorów, które zwykle obejmowane są lockdownem, kiedy rośnie liczba zakażeń. To te sektory najmocniej dotknięte były pierwszymi falami pandemii, to te sektory również bardzo mocno odczuwają podwyżki cen prądu i gazu. W niektórych firmach sytuacja jest wręcz dramatyczna. Nowy rok zaczyna się drastycznym wzrostem kosztów, który idzie w parze z ograniczeniem możliwości działania operacyjnego. Jak tak można? Przedsiębiorcom kolejny raz grozi się zamknięciem i ograniczeniem działalności, przy jednoczesnym braku wyczerpania środków, które mogłyby zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
- Minister Niedzielski mówi, że „kończy się arsenał związany ze szczepieniami”. Czy to prawda? Przypomnę nasz postulat sprzed pół roku, by przyjąć ustawę o sprawdzaniu szczepień przez pracodawców. Od lipca apelujemy, dyskutujemy, ponawiamy prośby i nie ma żadnego efektu. Głos przedsiębiorców jest ignorowany, bo nie ma woli politycznej, by paszporty covidowe były sprawdzane. Europa robi to bez większych problemów – mówi Hanna Mojsiuk. – Północna Izba Gospodarcza apeluje o to, by nie przyjmować za konieczne rozwiązań, które będą ograniczać działalność przedsiębiorców w Polsce. Lockdown to gospodarcze zło – dodaje Hanna Mojsiuk.
Michał Kaczmarek
Rzecznik Prasowy Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie