Bez choinki za to z klubowymi ozdobami w kształcie konika morskiego na wspólnym stole, klubowicze „Na Wyspie” zasiedli do symbolicznej wieczerzy świątecznej. Mikołaj nie przegapił także tej okazji i podrzucił także tu symboliczne słodkości. O resztę postarali się klubowicze.
W nastrój zbliżających się świąt wprowadziły zebranych wspólnie śpiewane kolędy i osobiste wspomnienia związane z tym magicznym czasem.
Przy wspólnym stole zabrzmiały tradycyjne polskie kolędy. W gronie literatów, świąteczny nastrój budują też słowa zamknięte w nastrojowej poezji. Ze spotkania powrócili do domów ze smakiem tradycyjnych pierogów. przygotowanych na to spotkanie. Było więc coś dla ciała i coś dla ducha. Oby w święta nie zabrakło nikomu jednego ani drugiego!