Tu na razie jest ściernisko, ale będzie Polskie Miami. Zobacz film!
fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Wracamy do tematu Polskiego Miami, który jak na razie istnieje tylko w teorii, ale za jakiś czas może się urzeczywistnić. Kwestię poruszył z dziennikarzem portalu ikamien.pl wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Tak o Polskim Miami mówił wiceminister infrastruktury.
- To są tysiące wysp, tysiące rozlewisk, tych miejsc, które dzisiaj są niezagospodarowane, a które trzeba zagospodarować właśnie poprzez turystykę. Rozwój turystyki, ale właśnie poprzez inwestycję. W zakresie infrastrukturalnym budowy przede wszystkim małych domków z pomostami wyposażonymi w łodzie. Będziemy chcieli promować to rozwiązanie tak, aby każda gmina mogła uaktywnić ten obszar, a przede wszystkim żeby stanowiło to dla nich zastrzyk gospodarczy. Właśnie, żeby ludzi, którzy jadą nad morze przekierować tutaj. Ta oferta, którą chcielibyśmy stworzyć ma za zadanie właśnie zatrzymanie ludzi nad Zalewem Szczecińskim - mówił Gróbarczyk.
fot. Andrzej Ryfczyński
W wyniku prowadzonych prac polegających na pogłębianiu toru wodnego Szczecin - Świnoujście obszar przy zalewowy zmienia swoje oblicze. Jak podkreślał wiceminister Gróbarczyk chce on, aby nad regionem rozpostarły się nowe możliwości turystyczne. Mogłoby się tak stać dzięki wspomnianym przez wiceministra małym domkom do 70 m2, które mogłyby powstać bez pozwolenia na budowę tylko na tzw. zgłoszenie, a także kładką, przystaniom i marinom. Według Gróbarczyka małe przystanie miałyby szanse powstać na dzikich dotąd rozlewiskach, które mają swój niepowtarzalny utok.
fot. ikamien.pl
To był jednak dopiero początek koncepcji Gróbarczyka. W dalszej perspektywie chce, aby falochron zachodni w Świnoujściu został przebudowany, który teraz jest w 80% zasypany piaskiem. Wszystko po to, aby między mariną północną, a wiatrakiem zlokalizowana została przystań dla statków białej floty, w tym pełnomorskich statków wycieczkowych.