- Jak nazwać to co się dzieje na budowie tzw. Towerów przy ulicy Wyspiańskiego? Chamstwo, to mało powiedziane, od godziny 08.00 w niedzielę robotnicy uruchomili ciężki sprzęt i rozpoczęli pracę?!
A ja się pytam:gdzie zasady współżycia społecznego, takie normalne odruchy ludzkie, że my okoliczni mieszkańcy też potrzebujemy trochę odetchnąć od zgiełku budowy, która jak widać zaczęła funkcjonować 7 dni w tygodniu i 24h.
Może kierownik budowy, jeśli taki tam jest weźmie to pod uwagę? - pisze oburzony Mieszkaniec.