- Chciałabym opisać działanie naszego punktu pobrań COVID 19 przy szpitalu sobota godz otwarcia sobota 8:30-9:30. Po otrzymaniu skierowania zadzwoniłam do punktu zapytać czy wymagana jest rejestracja, pani oświadczyła, że nie ma takiej potrzeby. Zjawiłam się przed punktem ok 8:50, dużo ludzi stało w kolejce, o godz 9:36 wyszła pani oświadczając, że zamyka, bo ma podpisaną umowę do 9:30. Rozmowy i argumenty nie odniosły skutku. Na pewno mam COVID, wszystkie objawy na to wskazują, jestem osoba zaszczepioną w czerwcu, ze swojej strony zrobiłam wszystko co mogłam, żeby się zabezpieczyć, ale czy nasze miasto, szpital, włodarze robią wszystko? Odpowiedź brzmi NIE, bo obywatele nie są bezpieczni, nie jest im zapewniona odpowiednia diagnostyka. Pamiętajmy również o tym, że brak pozytywnego wyniku ma swoje skutki np. brak opieki pocovidowej, rehabilitacja i wszelkie badania należące się po przebytej chorobie nie należą się - to daje do myślenia.
iswinoujscie.pl • Niedziela [14.11.2021, 18:48:57] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Sobotnie funkcjonowanie punktu pobrań przy Szpitalu Miejskim im. J. Garduły, przed którym stała duża kolejka, rzeczywiście przypomina farsę. Mimo sporej ilości czekających, w pewnej chwili punkt został zamknięty. Uzasadnieniem takiej decyzji była umowa, według której jest on czynny do ustalonej godziny. Wynika z tego, że po 9.30 diagnostyka zamiera. Sytuację opisała mieszkanka.