Jeżeli ktoś wziął wolny piątek, zyskał cztery dni na jesienny urlop. Przyjeżdżając do Świnoujścia w czwartek, zyskał całkiem niezły długi weekend. Na promenadzie, niczym w pełni sezonu letniego, czynne są restauracje i kawiarnie.
Jeszcze w środę w dzielnicy nadmorskiej było pusto a czwartkowa promenada wieczorem zapełniona była turystami.
To dobry czas, bo dzięki temu restauratorzy wezmą "następny oddech" i zarobią na koszty utrzymania swojego biznesu.