Manifestacje związane są z naglą śmiercią 30 - letniej Izabeli, która zmarła w szpitalu w Pszczynie na sepsę. Kobieta była w 22. tygodniu ciąży. Kilkoro mieszkańców Świnoujścia zdecydowało się uczcić jej pamięć. Na Placu Wolności zapłonęły znicze.
- Spotkaliśmy się tutaj, aby pokazać, że nie podoba nam się to, co się stało i jednocześnie chcieliśmy upamiętnić zmarłą kobietę - mówiła jedna z uczestniczek protestu w Świnoujściu.
Podobne protesty odbyły się w 70 innych miastach w Polsce. Kolejne mają odbyć się w niedzielę, 7 listopada, oraz w poniedziałek, 8 listopada.