Z mężczyzną miało nie być kontaktu od około tygodnia. W końcu postawiono powiadomić służby. Na ulicę Kościuszki przyjechała policja, a następnie straż pożarna.
Do akcji ruszyły 2 zastępy strażaków.
- Strażacy dostali się do mieszkania przy pomocy drabiny mechanicznej przez okno, a następnie otworzyli drzwi policji - poinformował oficer prasowy, KM PSP w Świnoujściu, Marcin Kubas.
Służby odstąpiły od działań ratowniczych na miejscu ze względu na widoczne znamiona śmierci u mężczyzny.
Straż pożarna otrzymała wezwanie o zdarzeniu w niedzielę, 17 października tuż po godzinie 16:00.