Film, muzyka i teatr rozkwitną na niej już w najbliższy weekend, od 14 – 16 listopada. Dla miłośników Melpomeny szykuje się przy tym prawdziwa gratka; do Świnoujścia przyjeżdża grupa teatralna „Krzyk” z Maszewa. Od 2005 roku zespół ten otrzymał kilkanaście nagród w większości na prestiżowych, ogólnopolskich przeglądach teatralnych. Wreszcie będzie okazja zobaczyć ich także w Świnoujściu. Aktorzy z Maszewa przywożą do Świnoujścia jeden ze swoich najlepszych spektakli pt. „Głosy”. Dużo na jego temat mówi fragment recenzji „Łukasza Drewniaka i Jacka Sieradzkiego, jaka ukazała się w „Przekroju” (nr 31 / 2006):„Spektakl Głosy ma wszystkie cechy zapisu świadomości pokolenia, które właściwie nie wie, jakie jest. Zasłużenie zgarnął wszystkie możliwe nagrody teatralnego offu. Dawno nie widziałem tak autentycznej wypowiedzi pokoleniowej, wściekłości na siebie i świat." „Krzyk” będzie można zobaczyć w najbliższą sobotę w hali Basenu Północnego. Dzień później kolejne wydarzenie, na które już dziś zwracają uwagę organizatorzy – koncert uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej w Świnoujściu. Kto przypadkowo „wsadził ucho na jedną z wielu prób naszych muzyków ten już wie, że warto posłuchać całości. Gościnne występy grupy z Maszewa to nie jedyny powód, dla którego warto śledzić rozwój „Pędów”. W trakcie trzydniowej imprezy na scenie „Centrali” odnajdziemy też klimaty od dawna przypisane temu miejscu. Tym razem jednak muzyka jeszcze dobitniej niż zwykle świadczyć będzie o powinowactwie z innymi rodzajami sztuki. Warto też zauważyć, że zdominowane przez muzykę, z „gwiazdorskim” akcentem teatralnym „Pędy” otworzy „żywy obraz” na klubowym ekranie. Projekcja filmu „Brzask” będzie inauguracją, a zarazem wprowadzeniem w klimat imprezy.
Obecność teatru „Krzyk” na tej imprezie jest w pewnym sensie symboliczna. Po rozmowie z animatorami „Pędów” zorientowaliśmy się, że to co zdarzy się w najbliższych dniach nad Świną jest właśnie swego rodzaju krzykiem o kulturalne przebudzenie miasta, większą troskę o miejsca, które kulturze w naturalny sposób sprzyjają, a z czasem porastają apartamentowcami. Animatorzy kultury niezależnej liczą, że w Urzędzie Miejskim powstanie komórka zajmująca się tą „niszową” jak dotąd sferą życia jaką jest kultura, pojmowana nie tylko jako sprowadzanie wakacyjnych gwiazdek.