Co ostrożniejsi, zatrzymują tu swój samochód i wychylają się lub nawet wychodzą by sprawdzić czy droga jest wolna. Z drugiej strony trudno sobie wyobrazić by szukać parkingu przy Kościuszki, np. za szkołą i donosić ciężkie paki z towarem.
Problem dotyka kierowców nie tylko tu. Mało kto myśli o tym by przed sklepem czy punktem usługowym postarać się o wydzielenie miejsca dostaw. Jest z tym problem także dlatego, że, przy świnoujskim kryzysie parkingowym, kierowcy coraz częściej bagatelizują koperty i inne wydzielone parkingi. Właściciele sklepików zwracają także uwagę na inną trudność. Bo, nawet gdy zdecyduję się na budowę na własny koszt zatoczki postojowej to często potem nie mogą uzyskać zgody na postawienie znaku informującego, że zatoczka jest zarezerwowana dla dostaw i klientów danego sklepu. Jak tłumaczą prawnicy możliwość oznaczania w ten sposób zatoczki postojowej istnieje tylko w przypadku gdy właściciel sklepu wydzierżawi teren zatoczki od miasta. Zupełnie inną sprawą jest fakt, że modernizując kolejne ulice władze zdają się kompletnie zapominać, że samochodem w mieście nie tylko się jeździ ale także - parkuje.