Protest kibiców

Sympatycy z „klubu kibica” w ten sposób zaprotestowali przeciwko postawie członków zarządu Floty. Pod sektorem wywiesili transparent z napisem: „Tego chcecie?” Podczas zebrania zarządu Floty członkowie byli wyraźnie niezadowoleni z poziomu kibicowania naszym piłkarzom.

- Za wstęp na stadion „klub kibica” płaci połowę ceny biletu ulgowego w zamian wykrzykują wulgarne okrzyki – mówią. - Nie kibicują tak żywiołowo przez 90 minut jak kibice z innych klubów – dodają. To nie koniec pretensji do adresem klubu kibica. - Nie robią nic żeby założyć stowarzyszenie, na wyjazdy jeżdżą bez dopełnienia formalności zorganizowanej grupy – oskarżają.

Sympatycy Floty Świnoujście to grupa zapaleńców licząca około 150 młodych ludzi. Większość z nich jeszcze się uczy. Pozostali pracują. Często muszą wyjść z pracy przed czasem, żeby zdążyć na mecz. Bronią się przed zarzutami zarządu. - Organizujemy oprawy z własnych pieniędzy i zbiórek na stadionie – mówią. Kupujemy flary i kibicujemy tak jak tylko potrafimy, po meczu mamy zawsze zdarte gardła – dodają. Wyjazdowe mecze ligowe naszego zespołu odbywają się często bardzo daleko od Świnoujścia. Kibice chcieliby dopingować naszą drużynę również poza wyspą. Barierą są pieniądze. Nie mają środków aby samodzielnie organizować wyjazdy. Stąd pomysł aby Flota pomogła w organizacji wyjazdów naszych kibiców do innych miast. - Zarząd klubu nazywa to postawą roszczeniową – mówią kibice. - My po prostu kochamy Flotę i chcemy kibicować tam gdzie nasi piłkarze strzelają gole – dodają.

Podczas zebrania zarządu klubu MKS Flota padło ultimatum: - Jeśli nie poprawi się poziom kibicowania, kibice nie zalegalizują się i nie przestaną mieć postawy roszczeniowej to na rundę wiosenną utracą wszystkie przywileje – postanowili na zebraniu zarządu.