Trudno rozpoznać XIX-wieczną bramę, w parku Zdrojowym przy ulicy Jachtowej, nieskoszone zielsko i ponad metrowe pokrzywy szczelnie zaczynają pokrywać skrzydła bramy, sama brama też wygląda nieciekawie, pokrył ją zielony nalot! Według wcześniejszych zamierzeń i planów miała być turystyczną atrakcją, a jak jest, niech "przemówią" zdjęcia, zaniedbania aż kłują w oczy, wydaje mi się, że odpowiedzialni za taki stan rzeczy nie ogarniają swoich obowiązków? Jest to kolejna "świnoujska malina wstydu" na mapie naszego miasta - pisze internauta.