Mieszkańcy osiedla Posejdon na spotkaniu z przedstawicielami świnoujskiego PiS-u: Nie chcemy tu żadnych wieżowców! Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
Przedstawiciele świnoujskiego PiS-u spotkali się z mieszkańcami osiedla Posejdon. W jego trakcie nie zabrakło emocji. - Chcemy tu mieć święty spokój, tak jak było. Nie chcemy tu żadnych wieżowców powyżej tych, które już są. Nic więcej. Takie jest nasze stanowisko - mówił jeden z mieszkańców.
W piątkowym spotkaniu 13 sierpnia przy ulicy Anny Beaty Chodorowskiej udział wzięli, Andrzej Staszyński, Agnieszka Stój oraz Andrzej Mrozek.
Radny PiS- u Andrzej Staszyński mówił o tym, że jest zdziwiony i zaniepokojony pomysłami miasta związanymi z budową wieżowców na osiedlu Posejdon.
Radni PiS -u zapoznali się z petycją mieszkańców osiedla Posejdon w tej sprawie.
- Niech Pani Michalska nie organizuje życia tu bo już mamy dość - mówiła inna mieszkanka.
Mieszkańcy chcieli, aby w tej sprawie odbyło się spotkanie ze wszystkimi radnymi.
- Radni mają wpływ na to co dzieje się w mieście. Państwa argumenty są bardzo przekonywujące dla mnie osobiście. Glos każdego kto tu mieszka się liczy - podkreślił radny Staszyński.
- Tu znowu będą hektary betonu. Znowu pod piłę pójdą drzewa. Za dużo wytną, a potem powiedzą, że się pomylili. My tego nie chcemy - mówił inny mieszkaniec.
Jak się okazuje w spotkaniu udział wzięli nie tylko mieszkańcy osiedla Posejdon ale także turyści, którzy od wielu lat przyjeżdżają do kwater zlokalizowanych właśnie w tej części miasta.
- W Niemczech nikt nie buduje takich wieżowców. Zaczynam się tutaj czuć coraz mniej jak w uzdrowisku. Przyjeżdżam z betonu do betonu, to robi się coraz mniej atrakcyjne. Pozostaje tylko plaża, część wydmy i coraz mniej lasu. Kiedyś jak się szło od końca promenady to był las teraz jest tylko beton beton i coraz więcej betonu - zwrócił uwagę turysta, który przyjeżdża do Świnoujścia od wielu lat.