O sprawie poinformował nas mieszaniec. Na rowerowym parkingu przy ulicy grunwaldzkiej, od kilku już miesięcy/!/stoi przypięty do stojaka jednoślad. Jak czytamy w e-mailu; „nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby rower stał na dwóch kołach. Ma jednak tylko jedno, a nie wygląda przy tym na rower cyrkowy. Zdaniem mieszkańca fakt tak długiego zagracania stojaka przez „niepełnosprawny jednoślad dziwi w sytuacji jak często służby zajmują się pozostawionymi „na wieczną rzeczy pamiątkę" samochodami. Może wystarczyłoby zajrzeć czy ten nie jest oznakowany i nie można ustalić jego właściciela?