iswinoujscie.pl • Wtorek [27.07.2021, 16:30:51] • Świnoujście
Turystka na plaży zraniła się w nogę nadepnąwszy na wystający z piasku pręt
fot. Turystka
Pręt, wystający z piasku, znajduje się przy wejściu nr 16. Jest to uczęszczane wejście, więc taki element stwarza zagrożenie dla każdego, kto na niego nadepnie. Właśnie tam, na wysokości apartamentowców Albus i Rubus, turystka zraniła stopę.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 25.07 około godziny 14:10 przy wejściu na plażę nr 16. Turystka, idąca na plażę nastąpiła na ostry wystający z piasku pręt. Kobieta jest obolała, ale jakoś chodzi. Zwolnienia nie brała, ale dostała w szpitalu zastrzyk przeciw tężcowi. W Poznaniu, po powrocie z urlopu, czekają ją jeszcze dwa za jakiś czas.
fot. Turystka
- Mężczyzna (właściciel), który wypożycza leżaki, zgłaszał miesiąc temu, że pręt był przykryty cegłą.
- Wtedy przyjechali, zabrali cegłę, a pręt wbili młotkiem w piach.
Obydwoje zgłosiliśmy to do SM, oni powiedzieli że skontaktują się z OSIR-em - mówiła poszkodowana naszemu reporterowi.
Kto odpowiada za wystający pręt przy wejściu na plażę?
Redakcja portalu iswinoujscie.pl postanowiła dowiedzieć się, kto odpowiada za pozostawienie tego elementu na uczęszczanej plaży.
- Pręt widoczny na zdjęciach nie jest elementem konstrukcji płotu, ani nie jest własnością Urzędu Morskiego w Szczecinie. Przypuszczamy, że jest to pręt wkopany najprawdopodobniej przez firmę zajmującą się budową zejścia na plaż, w ramach realizacji inwestycji miejskiej. Wczoraj mieliśmy w tej sprawie pytanie z OSIR-u i poprosiliśmy, by przedstawiciel ośrodka skontaktował się w tej sprawie z wydziałem inwestycji UM w Świnoujściu - odpowiedziała Ewa Wieczorek naczelnik BDU / rzecznik UMS.
fot. Turystka
Z kolei Hanna Lachowska główny specjalista BIK z UM Świnoujście poinformowała:
- Pręt był wkopany w ziemię. Został usunięty krótko po zgłoszeniu sprawy do Straży Miejskiej. Do tego czasu mężczyzna wynajmujący w pobliżu sprzęt plażowy zabezpieczył miejsce tak, aby nikt nie zrobił sobie krzywdy. Po usunięciu pracownicy OSiR Wyspiarz sprawdzili teren w okolicy tego miejsca. Nie znaleźli innych niebezpiecznych przedmiotów. Takich prętów używają geodeci. Prawdopodobnie zostawili go pracownicy firmy, która prowadziła w tym rejonie prace miernicze pod zejście na plażę.