Felieton: Prywatny zysk, społeczna strata. Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
Tylko tak można skomentować spotkanie w sprawie projektu planu zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy Posejdon w zeszły piątek. Tak naprawdę spotkanie służyło tylko trzem celom. Po pierwsze, urząd musiał z powodów proceduralnych je zorganizować, po drugie proponowany plan ma zlikwidować problem przygranicznego targowiska. Nie rozwiązać, bo to wymaga współpracy z zainteresowanym mieszkańcami, tylko zlikwidować tak jak na wojnie. I trzeci powód, najważniejszy, plan ma dać możliwość prywatnym choć znanym przecież inwestorom, wybudowania i sprzedania za duże pieniądze betonowego blokowiska w dzielnicy domków jednorodzinnych. Czyli podsumowując konsekwencję wprowadzenia takiego planu: prywatny zysk-społeczny dramat.
Cała dyskusja którą ten arogancki plan wywołał jest śmieszna i zbędna. Bo nikt poza bezradnymi mieszkańcami nie jest nią zainteresowany. Prowadząca spotkanie zastępczyni prezydenta Barbara Michalska została przez jednego z obecnych na spotkaniu wysłana do obsługi kasy w Biedronce, co jest o tyle niegrzeczne że tam wymagane są jednak jakieś umiejętności. Ale akurat to wydarzenie jest dobrym podsumowaniem rzetelności prezentowanego projektu planu. Trochę dziwi bezkompromisowość w pomyśle wprowadzającym betonowe blokowisko do jednorodzinnej dzielnicy Posejdon, ale jak widać pieniądze potrafią zmienić hierarchię wartości każdemu inwestorowi. Nawet jeśli w ulubionym przez niego piśmie napisane jest po pierwsze: „ Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną”.
fot. Robert Ignaciuk
W ogóle można odnieść wrażenie że wiele z ostatnich pomysłów i posunięć aktualnej władzy i związanych z nią inwestorów oraz grup interesów, dyktuje strach przed samorządową porażką w nadchodzących wyborach samorządowych. I spodziewaną utrata wpływów, głównie finansowych. Przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie.
fot. Sławomir Ryfczyński
A gdzie w tym wszystkim są tak zwani radni? Bo to oni z pewnością wiernie podniosą łapki do góry, uchwalając przedstawiony plan dla dzielnicy Posejdon, identycznie jak wprowadzili wymierzoną w mieszkańców Świnoujścia strefę płatnego parkowania. Niestety nie można na nich liczyć, ale na szczęście zawsze można ich wymienić na takich którzy będą stali po stronie mieszkańców Świnoujścia.