- Dobrego gospodarza domu poznaje się po tym ,że nie tylko w bawialni ma porządek ale i też w obejściu. I tak wiele miejskich inwestycji zostało wykonanych i... zapomnianych, pieniądz wydany, wstążka przecięta. Dalej do przodu, można rzec. Niestety nasze pieniądze (podatników) marnowane są na naszych oczach - dlaczego nie ma konserwatora miejskiego , który na bieżąco naprawiałby ławki w parkach, czyścił z odchodów ptasich i glonów oparcia? Czy to fundujemy turystom - piękne wejście do parku ukwiecone a potem brudne ławki, połamane sztachety, pełne śmietniki? W parku obok szpitala śmietniki jak cysterny po 200 litrów (po co takie wielkie?) a przy wejściach na plażę, gdzie wiele osób codziennie przechodzi, kubełki 30 litrowe. Brak wyobraźni, lipa i Alternatywy 4, gdzie Michał Anioł zagoniłby wszystkich urzędników do roboty- opisuje spostrzeżenia M ieszkaniec.