- Oczywiście nie mam tu na myśli powietrza przesyconego jodem, bo takie mamy również w Świnoujściu, ale chodzi mi o poziom przygotowania tych miast do obsługi tysięcy gości korzystających codziennie z plaży i promenady, a dokładniej temat dotyczy darmowych, ogólnodostępnych i cało rocznie otwartych publicznych toalet. Na całej długości promenady po stronie niemieckiej jest ich dokładnie 20. Wszystkie darmowe, zadbane, przystosowane dla osób niepełnosprawnych, z kabinami do pielęgnacji dzieci, część wyposażona również w kabiny prysznicowe.
Ile takich toalet mamy po stronie polskiej? Otóż dokładnie 0. Oczywiście są toalety przy promenadzie, dokładnie 7, niektóre przypominające jakiś dom strachów, gdzie za kilka złotych możemy nawet poznać gust muzyczny obsługi tego przybytku. Skansen, żenada, wstyd i zacofanie cywilizacyjne w jednym. Skorzystanie z tych miejsc jest płatne, co nam wydaje się oczywiste, ale już dla naszych gości, szczególnie z zagranicy takie oczywiste nie jest.
Po jednej i po drugiej stronie granicy pobierana jest tzw. opłata klimatyczna, tyle, że w Niemczech z tej opłaty jest utrzymywana czystość na plaży i promenadzie, utrzymywane są publiczne toalety i jeszcze starcza na dofinansowanie takich miejsc jak np. Termy Bałtyckie, które z założenia są niedochodowe, ponieważ jako atrakcja dla turystów i mieszkańców mają bardzo tanie bilety wstępu.
A co u nas? Siermiężne, brudne, betonowe cudo z połamanymi płytami chodnikowymi i do tego płatne toalety rozmieszczone dość przypadkowo i niektóre nieźle ukryte np. ta przy muszli koncertowej. A swoją drogą to na odcinku od muszli właśnie aż do parkingu przy wiatraku nie ma ani jednej toalety, bo nie liczę kilku śmierdzących kabin toy toy postawionych przy Alei Interferii
Taki stan rzeczy to ogromny wstyd dla miasta, które ma ambicje bycia kurortem o standardzie europejskim.
Nie wykluczam, że podejmowali Państwo już wcześniej ten temat, ale uważam, że trzeba o tym mówić jak najczęściej, by uświadomić władzom Świnoujścia jak wiele jeszcze mają do zrobienia- pisze pan Ireneusz.