- Piszę w sprawie zachowania kierowcy na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Do sytuacji doszło 1.07 około godziny 17.30 na ulicy Władysława IV. Kierowca niemieckiej skody na bezczela wjechał przed moje auto, włączył awaryjki, zablokował ścieżkę dla rowerów i stał na obszarze wyłączonym z ruchu. Karma wróciła pod promem.
Patrol drogówki owego pirata rozliczył mandatem.
Zachęcam do zgłaszania takich sytuacji na policję. Niech nie czują się bezkarni - pisze Czytelnik.