Po artykułach na temat osób bezdomnych, pojawiających się na portalu iswinoujscie, głos w sprawie postanowiła zabrać szefowa Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Przyczynkiem do tego stał się artykuł pt. „Internauta - Szczury i smród w centrum miasta!”
Sytuacja osób bezdomnych przebywających „na ulicy” szczególnie w okresie zimowym nie jest łatwa - przyznaje Gabriela Poniedziałek- Petruk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Świnoujściu. - Jednakże Miasto
oferuje osobom bezdomnym możliwość pobytu w Schronisku dla Osób Bezdomnych albo skorzystanie z noclegów w Ogrzewalni.
Wszystkie osoby bezdomne posiadają wiedzę na temat tego, gdzie mogą otrzymać pomoc i wsparcie - podkreśla dyrektor. - Są o tym informowani przez pracowników MOPR oraz streetworkera, Straż Miejską czy Policję.
I tu dochodzimy do sedna problemu.
Osoby te jednak nie przejawiają inicjatywy i chęci skorzystania z tych form pomocy, a niektórzy wręcz jej odmawiają - pisze dyrektor MOPR. - Powyższe powoduje niemożność wykonania przez pracowników niezbędnych czynności, które pozwalają im wyjść z trudnej sytuacji, a przede wszystkim poprawić swój byt. Bez ich zgody i współpracy trudno jest udzielić tym osobom wsparcia. Pracownicy MOPR nie dysponują środkami przymusu
bezpośredniego celem np. przeprowadzki osoby bezdomnej z klatki schodowej czy innego niemieszkalnego miejsca do ogrzewalni czy schroniska.
Bezdomność - kontynuuje dyrektor MOPR - jakkolwiek jest kontrowersyjnym zjawiskiem, wywołującym określone emocje wśród innych osób, to nie jest zakazana. Tego zjawiska czy problemu, żadnemu Państwu nie udało się zniwelować. Osoby bezdomne, tak jak pozostała znacząca większość członków społeczeństwa, mają wolność wyboru i taki właśnie „sposób” na swoje życie.