Okazuje się, że zegar wodny ma kilka usterek do naprawy.
- W trakcie odbioru końcowego przedmiotu umowy, Zamawiający (gmina) zgłosił usterki dotyczące:
- wykonania wzmocnienia posadzki fontanny,
- braku wykonania oparcia głowicy słupa na fundamencie żelbetowym
- niedostatecznej grubości powłoki antykorozyjnej - mówi rzecznik prezydenta miasta, Jarosław Jaz.
Od prezydenckiego rzecznika dowiadujemy się też, że część elementów została zdemontowana i zabrana do lakierni celem poprawy usterek.
- Natomiast naprawa usterek pozostałych elementów musi być wykonana na miejscu (np. wykonanie podlewki niskoskurczowej). Wykonanie tych prac musi nastąpić w odpowiednich - zgodnych ze specyfikacją techniczną - reżimach termicznych. Zgodnie z deklaracją wykonawcy, do sezonu letniego konstrukcja zegara wolna od usterek wskazanych w protokole zostanie zamontowana na promenadzie- wyjaśnia Jaz.