- Widocznie w tych nowych czasach wszystko się zmieniło i niektórym właścicielom punktów gastronomicznych nie wystarczyło parkowanie i jeżdżenie po promenadach, podnieśli poprzeczkę i przenieśli się na plażę.
fot. Mieszkaniec
Kiedyś nie do pomyślenia było, żeby jakikolwiek samochód, oprócz pojazdów ratowniczych, wjeżdżał na plażę.Dziś nie musimy sobie tego wyobrażać, samochody na plaży i promenadzie stały się codziennością. Sprawę poruszył jeden z mieszkańców.
- Widocznie w tych nowych czasach wszystko się zmieniło i niektórym właścicielom punktów gastronomicznych nie wystarczyło parkowanie i jeżdżenie po promenadach, podnieśli poprzeczkę i przenieśli się na plażę.
fot. Mieszkaniec
A co na to wszystko służby odpowiedzialne za ład i porządek, nie widzą tego dziadostwa, nie zaglądają w licznie rozmieszczone kamery monitoringu, czy nie chcą widzieć? - słusznie oburza się mieszkaniec.