Cały parking pusty.. To rzadkość w naszym mieście. W tym przypadku jednak nie dziwi, że zabrakło chętnych do zaparkowania. Bo wjazd na tak usiany szkłem teren z dużym prawdopodobieństwem mógłby spowodować unieruchomienie naszego pojazdu. Nawierzchnia z polbruku dosłownie usiana została fragmentami potłuczonego szkła. Nie wiadomo czy ktoś zgubił jakąś część towaru czy to może efekt nocnej libacji, których nie brakuje w okolicznych zaroślach. Jedno jest pewne. Takie pozostałości wymagają od administratora terenu błyskawicznej reakcji. Bo mniejsza już nawet o przebitą oponę. Gorzej gdy zawędrują tam małe dzieci i któreś upadnie na tak ostrą niespodziankę. Apelujemy do dorosłych o więcej odpowiedzialności!