Widać to na promenadzie, jest ruch, ale spokojny. Wiadomo, że na plaży i miastach nadmorskich jest najwięcej jodu, Polacy uciekają do spacerów na wolnym powietrzu korzystając z uroków natury.
fot. Sławomir Ryfczyński
Przyzwyczajeni do tłumów przelewających się po promenadzie i plaży, początkowo czuliśmy się nieswojo, dziwnie, czegoś jednak brakowało...Jednak rok pandemii pokazał, że dla części mieszkańców uroki pustawego kurortu są cenne i nie brakuje im tłumów. Choć te święta są kolejnymi, gdy jesteśmy zachęcani do pozostania w domach, nasze miasto odwiedziło nieco turystów.
Widać to na promenadzie, jest ruch, ale spokojny. Wiadomo, że na plaży i miastach nadmorskich jest najwięcej jodu, Polacy uciekają do spacerów na wolnym powietrzu korzystając z uroków natury.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na promenadzie większość sklepów i restauracji jest pozamykanych, jeżeli chce się coś zjeść, można kupić to na wynos.
Do tego spacer po plaży brzegiem morza i już jest mała odskocznia od miasta. Turyści odwiedzający Świnoujście doceniają to, że bez problemu można zachować bezpieczne odległości i do woli wdychać świeże powietrze.