Przeleciał szybkim tempem z ulicy 11 Listopada w Moniuszki. Była wtedy godzina 00:55. Piesek miał czerwoną obroże. Być może komuś uciekł.
fot. Mieszkaniec
Czarny piesek w środku nocy samotnie spacerował chodnikiem przy ulicy Moniuszki. Wyglądał na zagubionego.
Przeleciał szybkim tempem z ulicy 11 Listopada w Moniuszki. Była wtedy godzina 00:55. Piesek miał czerwoną obroże. Być może komuś uciekł.
fot. Mieszkaniec
W czwartek g. 9:30 widziany był na skrzyżowaniu ulicy Sienkiewicza z Matejki.