Polskie Radio Szczecin • Czwartek [16.10.2008, 16:24:19] • Szczecin

Cztery pozwy posła Nitrasa

Poseł PO Sławomir Nitras złoży cztery pozwy do sądu w związku z artykułem w "Gazecie Wyborczej", która zrelacjonowała rozmowę dwóch samorządowców w Świnoujściu.

Nitras został nazwany "skurw..." w dyskusji pomiędzy prezydentem tego miasta Januszem Żmurkiewiczem, a przewodniczącym Rady Miasta Zbigniewem Pomieczyńskim, nagranej przypadkowo w przerwie sesji z końca września. Można się też z niej dowiedzieć, że posła PSL Eugeniusza Kłopotka "może pocałować w d...".

Poseł PO zapowiedział, że będzie domagał się przeprosin od Żmurkiewicza i Pomieczyńskiego. - Nie znam pana Pomieczyńskiego, nigdy z nim nie rozmawiałem, pana prezydenta Żmurkiewicza nie najlepiej. Nie wiem dlaczego w ich ustach pod moim adresem padają takie słowa, to dla mnie ogromne zaskoczenie. Będę się domagał na drodze prawnej, żeby mnie przeprosili - powiedział Nitras.

Nitras poinformował również, że zamierza pozwać szczecińską "Gazetę Wyborczą" i autorkę artykułu Jolantę Kowalewską. - Jestem zdruzgotany, zszokowany zachowaniem pani redaktor Kowalewskiej i lokalnego dodatku "Gazety Wyborczej", która podaje czytelnikom stek obrzydliwych obelg pod moim adresem. Nie wiem czym sobie na to zasłużyłem - dodał polityk.

Zdaniem redaktora naczelnego Wojciecha Jachima opinia publiczna powinna wiedzieć, jakie są kulisy tworzenia polityki w regionie. Jachim podkreśla, że "nie są to kulisy budujące dla klasy politycznej" i szerzej wyjaśnia motywy publikacji: - Rozumiem zakłopotanie posła Nitrasa bardzo surowymi opiniami jakie padły na jego temat, ale z drugiej strony nie jest to rozmowa prywatnych osób, tylko polityków i nie na prywatne, a publiczne tematy.

Jachim powiedział też, że GW planuje dalsze publikacje o rozmowie Żmurkiewicza i Pomieczyńskiego i również zabierze głos w tej sprawie w redakcyjnym komentarzu. - Ograniczyliśmy się do przedstawienia sprawy, ale będziemy zajmowali się tym dalej - dodał.

Sprawy w sądzie może się też spodziewać poseł PiS Joachim Brudziński, który w Radiu Szczecin powiedział, że prezydent Świnoujścia był szantażowany przez polityków PO. - Nie pozostaje nam nic innego jak pozwać również pana Brudzińskiego, ponieważ opowiada rzeczy nieprawdziwe - zapowiedział Nitras.

- Odnosiłem się do publikacji prasowych i do wypowiedzi prezydenta Żmurkiewicza - tak Joachim Brudziński komentuje zapowiedź posła Nitrasa. - Mówiłem to w kontekście informacji prasowych. Nie dopowiedziałem jednej rzeczy, że nastąpiła ugoda między prezydentem Żmurkiewiczem, a ministrem Gawłowskim. Za to przepraszam. Słowa szantaż nie powinienem użyć, jeśli doszło tu do ugody sądowej. Natomiast odnosiłem się do zarzutu prezydenta Żmurkiewicza, który swego czasu stwierdził, że był poddany szantażowi politycznemu. Co jest kuriozalne, że poseł Nitras zapowiada złożenie pozwu do sądu, bo nie mówiłem o pośle Nitrasie, ale miałem wtedy na myśli posła Gawłowskiego - dodaje Brudziński.


2008-10-16, 13:38: Grzegorz Gibas

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/6987/